Fiszki służą głównie do powtarzania i utrwalania słownictwa. Zazwyczaj są to kawałki papieru, na których po jednej stronie napisany jest wyraz po polsku, a po drugiej – w danym języku obcym.
Zdarzają się nam czasami takie chwile, takie dni, a nawet całe tygodnie, kiedy nie potrafimy przezwyciężyć blokady w mówieniu językiem, którego się uczymy. Niektórzy mają jeszcze trudniejszy problem: dany język obcy znają już całkiem nieźle, a wciąż boją się w nim wypowiadać.
Zacznijmy od początku: pierwszym językiem, jakiego się uczymy, jest... nasz język ojczysty*. Nazwijmy go językiem A. Nauczenie się go jest szalenie trudną rzeczą, ponieważ musimy skojarzyć, że zbiory dźwięków określają przedmioty, czynności i odczucia, a nawet relacje między nimi. Otoczenie nie może nam tego wyjaśnić (no bo jak? mówiąc o tym?), więc musimy sobie z tym wszystkim poradzić w sposób naturalny.
Rzeczywiście niektóre języki są obiektywnie bardzo trudne: niezależnie od tego, w jakiej kolejności będziemy się ich uczyć, zawsze wymagać będą od nas więcej wysiłku niż inne. Trudność czy łatwość danego języka zależy od wielu elementów. No i oczywiście zależy od tego, kto zamierza uczyć się danego języka: łatwiejsze dla nas, Polaków, są języki, które mają elementy podobne do polskiego.