Co z rodzimym językiem polskim?

Co z rodzimym językiem polskim?

Często Polacy uważają, że języka ojczystego nie muszą się już uczyć, bo władają nim biegle. To wielka pomyłka! A nawet przesąd! Każdego języka uczymy się nieustannie, bo każdy język żyje, rozwija się i zawsze mamy jeszcze coś do nauki, wciąż jesteśmy w tyle za jego rozwojem, czyli musimy nadrabiać swoje opóźnienie.  Polska

Dlatego nie da się powiedzieć, że jakiś język zna się całkowicie. To niemożliwe! Włożywszy sporo trudu i starań, można być mniej czy bardziej na bieżąco z najnowszym słownictwem, z jego potoczną odmianą, z frazeologizmami, zmieniającymi się strukturami.
 
To samo dotyczy języka ojczystego*. Tu mamy po prostu łatwiej, bo wciąż przebywamy wśród ludzi mówiącym nim. Ale to nie oznacza, że znamy go świetnie, zwłaszcza że polski należy do języków trudnych. Ogromna liczba Polaków nie zna dobrze rodzimego języka! Popełniają pomyłki, za które często wstydziłby się cudzoziemiec uczący się polskiego. Często Polacy nie starają się uczyć własnego języka, sądząc, że nie potrzebują tego robić. Wielu dorosłych pozostaje na poziomie dzieci z podstawówki, jakby zastygli w swej umiejętności posługiwania się językiem.
 
Copyright © by Nika Fronc-Iniewicz, 2009. All rights reserved.
 
Co zadziwiające – gdy świadomie uczymy się języków obcych, rozwija się i ubogaca także nasz język ojczysty, ponieważ często musimy do niego się odwoływać, aby zrozumieć kolejny system struktur, jakim są kolejne języki obce.
Niestety niektórzy uczą się języka B (najczęściej angielskiego) w sposób bestialski, prymitywny – całkowicie zaniedbując znany już w jakimś stopniu język A (czyli ojczysty). Osoby takie najczęściej porzuciły naukę języka polskiego tuż po ukończeniu podstawówki. Skutki są opłakane – im więcej uczą się angielskiego, tym bardziej ubożeje ich polszczyzna. To zaburzenie! Taka dysfunkcja świadczy o tym, że coś jest nie w porządku ze znajomością polskiego takich osób.
 
Prawidłowa nauka kolejnych języków nie ma prawa zubażać i kaleczyć języka ojczystego.
Jeśli ktoś podczas nauki języka B kaleczy swój język A, to ma niezbity dowód, że tak naprawdę nie zna biegle swojej rodzimej mowy. Powinien być to więc dzwonek ostrzegawczy – widać najwyższy czas zacząć uczyć się polskiego świadomie. Widocznie dotąd bazowało się tylko na nauce naturalnej, z pierwszych lat życia. Nigdy nie jest za późno, by nauczyć się dobrze polskiego! A przy dobrej znajomości polskiego poprawia się zdecydowanie znajomość języka obcego, bo przecież wchłaniamy go, bazując na języku rodzimym. 
 
Logiczne więc jest: uczmy się polskiego! Jeśli nie z miłości do własnego języka, to… chociażby po to, aby szybciej, łatwiej i lepiej nauczyć się języków obcych.
 
-------------
* To ciekawe, że po polsku mówimy o języku ojczystym, czyli pochodzącym od ojca. W innych językach mówi się – co jest znacznie logiczniejsze – o języku macierzystym. Zazwyczaj to przede wszystkim matka uczy dziecko mówić, choć oczywiście uczymy się naszego pierwszego języka poprzez przebywanie w środowisku, które nim mówi. Dlatego bardziej sensowny wydaje mi się epitet: język rodzimy.